Forum motocykli Triumph

WJ

Pisałem z pamięci, sprzedaje [link widoczny dla zalogowanych]

Zawsze gasła elegancko, nawet przy prymitywnej próbie działania smarowania, czyli zduszaniu na biegu to najpierw silnik gasł, a potem dopiero się zaświecała, sprawdzam takie rzeczy przed kupnem jak i stan oleju przed jazdą.

W wolnej chwili rozbiorę silnik i zobaczymy czy widać jakąś ewidentną przyczynę.

donelvis

To jeszcze może być tak, że magistrala olejowa się zapchała i nie dochodził olej do jednej z panewek.

Ale Panie, nie dopełniłeś wymagania co do klasy jakości oleju.
Wlałeś olej o zbyt niskiej klasie.
Instrukcja mówi wyraźnie żeby stosować olej o specyfikacji API SH (lub wyższej) a Ty wlałeś olej o klasie SG czyli poniżej zaleceń.
Ja leję zawsze o klasę wyżej niż zaleca producent (wlałem Valvo o klasie SN czyli dużo przewyższającej wymagania).

WJ

No i możliwe, że to było przyczyną, jakby się miała magistrala olejowa zapchać to pewnie byłby syf w filtrze, a nie znalazłem niczego poza opiłkami z panewki.

Czyli moja leniwa rutyna się przyczyniła, ale i tak twierdzę, że to stało się zbyt szybko i nieodpowiedni olej tylko przyspieszył nieuniknione.

W każdym razie zamówiłem "nowy" piec, napisz proszę jakim olejem najlepiej go zalać, zamówiłem już Castrol Power 1 10W40 który jest teoretycznie dla tego silnika, czy może lepiej Castrol Racing 10W50? Z wiadomych względów nie zaleję nic innego.

A i olej zamówiłem w sklepie stacjonarnym z wiadomego źródła aby ewentualnie zminimalizować ryzyko podróbki.

donelvis

Nie mam dobrych doświadczeń z olejami Castrol: w samochodach które jeździły na Castrolu zawsze głowica, wałki i zawory obłożone były ciemnobrązowym nalotem. Triumph "zaleca" Castrola zapewne z tego względu dla którego i Honda obecnie "zaleca" Castrola, a kiedyś zalecała Shella - umowy, kasa, biznes. Ja bym wlał Valvoline SynPower 10W40 z klasą API SN. Taki stosuję i raczej już przy nim zostaję.

WJ

Nie cuduję, na Castrolu dobrze działał.
Bladym śmigałem na różnych głównie Castrol i Motul i nie było problemu, no ale jednak to była pancerna konstrukcja.

Pomijając Twoją niechęć do marki powiedz:
[link widoczny dla zalogowanych]
10W40 racing 4t czy 10W50 racing 4T

donelvis

Ja do swojego stylu jazdy wziął bym 10W40 ale Ty jeździsz ostrzej więc tu będzie lepszy raczej ten 10W50.

WJ

OK, dzięki!

W sumie jeśli to chociaż po części moja wina to nawet lepiej, bo jest nadzieja dla dalszej bezawaryjnej jazdy Smile

donelvis

Mogło być też tak, że jak motocykl upada to nie zadziała automatyczny wyłącznik i dodatkowo maneta się przekręci i obroty ida pod limiter a smok wtedy oleju nie pociąga. Ale to byś 6000km nie zrobił chyba jak by panewka była już nadszargana.

donelvis

Tutaj (post nr #49) gość miał przypadek jak mu korbowód rozwaliło na kawałki i pisze, że dostał odpowiedź od Triumpha odnośnie fabrycznej wady korbowodu w Street Triple 2013+:
[link widoczny dla zalogowanych]

"Triumph claim it was a faulty connecting rod"

WJ

No cóż widać, że mają problemy z utrzymaniem stałego poziomu jakości.

donelvis

No coś jest na rzeczy. Tylko niestety jest tak jak piszesz WJ, nie ma obecnie dla Ciebie ani dla mnie alternatywy dla Streeta, chyba że nowy 765 ale tu nie każdego stać na nowe moto.
Jak zaczęły do mnie trafiać informacje o kolejnych tak poważnych awariach w silnikach 675 to zacząłem się zastanawiać właśnie żeby zmienić ale nie ma na co. Po głowie chodziła Yamaha MT-07 ale jednak to nie to. Honda CB1000R ciężka. MT-09 za bardzo w stylu SM, początkowe wersje miały problemy z dozowaniem przepustnicy przez by-wire. Z800 też ciężka krowa.
No ten Street to mistrzostwo świata jak dla mnie.

Jarczoq

WJ jestem ciekaw inspekcji tego silnika. Porób zdjęcia i pokaż. Don nie podniecaj się klasyfikacją oleju, bo jako suma parametrów, jest umowna i tak naprawdę nigdy do końca nie wiadomo bez analizy karty, co "podnioslo" produkt wyżej (najczęście index lepkościowy lub/i popioły siarczane lub/i ograniczenie dodatkow przeciw zatarciowych, takich, jak cynk). Podobnie mylnie ludzie oceniają wartość syntetyka w stosunku do minerału. Na pewno nie nalałbym (i odradzam to swoim klientom) PAO Estrów. Kolejny myk, posługujący się niewiedzą ludzi na ich szkodę. Po za tym, dobrej firmy (chociażby m.in. rzeczony BR) minerał pomimo, że teoretycznie szybciej się przepracowuje, w praktyce posiada dłuższy zapas parametrów niż syntetyk bo ten, jak się kończy, to nagle (że tak to ujmę). Dobrym przykładem są produkty Penrite. Olej 4T full synt 15W50 ma gorszą lepkość w temperaturze niż 10W50 semi, a do bardzo obciążonych cross-ów i enduraków mają w ofercie 25W70 ... mineralny. Najlepsze dwa oleje, jakie używałem, to Quaker State i Royal Purple, z czego jeden to minerał, a drugi ful synt - jeden kosztowałby teraz jakieś 40;/L, a drugi kosztuje 82; za quort-ę. Oba przewidziane (jak wszstkie inne) na max 6 kkm.
Na koniec : to że stało się co się stało po zmianie na BR nie oznacza, że była to jego wina, choć mogło tak być jedynie w przypadku jakiejś podróby. Gówno, które było wcześniej użyte (bez względu co o nim sądzisz) mogło i pewno narobiło szkód. Często tak bywa. Generalnie ja do Trampków leję W50 - najlepiej 20, bo czym mniejszy inex lepkościowy, tym dłużej wytrzymuje.

WJ

No rozebrałem:
- obrócona (jakieś 30 stopni, nie wykonała pełnego obrotu) panewka główna wału druga od rozrządu,
- zatarta, ale nie obrócona panewka główna wału trzecia od rozrządu,
czyli te panewki główne, które mają najciężej. Silnik pracował w miarę cicho, bo poszły panewki wewnętrzne wału. Wał w miejscu zatarcia w miarę ok, na panewce 3 brak wyczuwalnych rys, na panewce 2 na prawdę minimalne (coś jak po większym przebiegu), sądzę że spokojnie do zabielenia i można byłoby spróbować składać, a pewnie znaleźliby się magowie co by złożyli jak jest i też by działało, po delikatnym przetarciu włókniną przebarwienia zniknęły, wiec wał nie przygrzany.

Poza tym nic dziwnego nie stwierdzono:
- łoża uszkodzonych panewek OK (w łożu 2 ślad po zamku panewki, ale nic groźnego),
- panewki główne zewnętrzne OK,
- panewki korbowodowe super,
- główki korbowodów bez luzów,
- w silniku czysto, kanały olejowe drożne, zawór upustowy ciśnienia oleju sprawny (nie zablokowany, szczelny),
- gładzie cylindrów OK, kompresja taka, że prawie nie można tłoka ręką przesunąć,
- wałek rozrządu wydechowy wygląda nieco gorzej niż ssący, ale też bez tragedii.

Gdybym nie zamówił drugiego, to rozważyłbym poskładanie tego pieca na nowych panewkach głównych, opiłki z panewek zatrzymały się w filtrze, w miarę szybko zareagowałem, co ciekawe panewki są tak skonstruowane, że nawet w przypadku ich obrócenia olej ma jak się dostać na wał.
Przeprowadziłem pamięciowe śledztwo i prawdopodobnie przed samą awarią dokonałem redukcji z 3 na 2 ze zbliżeniem wskazówki do czerwonego pola, potem awaria - kontrolka smarowania paliła się tylko na wolnych i tylko przy mocno rozgrzanym oleju. Dziwi mnie to, że padły panewki smarowane jako jedne z pierwszych, w miejscu gdzie teoretycznie jest największe ciśnienie oleju.

Co do klasy oleju to teoretycznie miał wyższą niż potrzebowałem, szczerze mówiąc nie wiem do końca jaka była przyczyna awarii*, na pewno nie jest to pancerna konstrukcja, wynika to częściowo z redukcji masy i ma niestety wpływ na trwałość.

* chociaż mam teorię - panewka która się obróciła była z innej selekcji niż wszystkie pozostałe, na pewno zaczęło się od niej, a jak ona padła to następną w kolejności była najbardziej obciążona więc nr 3. Możliwe, że był błąd na etapie selekcji lub obróbki, ale czemu wyszedł po 20 000 w tym 200 km po wymianie oleju nie wiem.

P.S. niektóre śruby dekli mimo, że nie odkręcane wcześniej były przykręcone lżej, w tym w misce olejowej jedna się wykręciła całkowicie - nie miało to żadnego wpływu na awarię, ale pokazuje, że składanie silnika prowadzi człowiek, który może się pomylić.

Poniżej kilka kiepskich zdjęć:

-MisieK-

donelvis

Estry krótko żyją. 3000km i olej nie ma parametrów.