| Wicher |
|
|
| |
| Dołączył: 22 Gru 2013 |
| Posty: 30 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Skąd: Ruda Śląska/Zabrze |
|
|
 |
 |
 |
|
| Piniu napisał: | Żelowe aku mają większą wytrzymałość na wstrząsy, mniej się rozładowują podczas dłuższego postoju no i nie muszą stać w pionie. Przy ewentualnej glebie zrobi też mniej szkód jak kwasowy -rozlany kwas w "bagażniku" to kaplica  |
To oczywiście są zalety.
Są też i wady.
Akumulatory żelowe bywają zawodne w momencie dużego poboru prądu. Np. podczas rozruchu silnika.
W niektórych żelówkach występuje "efekt pamięci" i z czasem szybką traca na pojemności.
W większości przypadków spadek napięcia na klemach poniżej 10,5V powoduje trwałe uszkodzenia.Taką baterię trudno przywrócić do pełnej sprawności.
To że takie bateria wymagają odpowiedniej ładowarki to "oczywista oczywistość", ale trzeba też pamiętać żeby zmniejszyć prąd ładowania przy wroście temperatury otoczenia, a niektórzy to zapominalscy
Dzisiejsze kwasówki nie muszą pracować tylko w pionie.
A tak w ogóle, to lepszym wyborem moim zdaniem jest inwestycja w akumlator wykonany w technologii AGM  |
|