| Jabyl |
|
|
| |
| Dołączył: 17 Wrz 2012 |
| Posty: 3 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
Hej!
Sprawa dotyczy Daytony 750 z 1991r ( ponoć wyszło tylko 200 sztuk ).
Jako gówniarz zdybałem ją w jakimś katalogu i stwierdziłem że jest najładniejsza na świecie całym i muszę ją kiedyś mieć, żeby nie wiem co. Później zapomniałem o Daytonce na lat kilka. Dwa lata temu kupowałem BMW f 650 gs dla mojej dziewczyny. Znajomy, który ciągnie motocykle z Anglii Pokazywał mi co ma w garażu, przejechałem się "eFką", no i stoimy,gadamy, palimy fajki. I nagle kontem oka, pod zakurzoną plandeką w komórce koło garażu zobaczyłem jakąś czerwoną starą wyścigówe. Zrzuciłem plandekę i szczena opadła na betonową posadzkę, pozostając tam przez dobrych kilka min. To była maszyna z obrazka na który gapiłem się po kilka min dziennie mając 9 lat, później wskakiwałem na motorynę i zapinając dwóję pędziłem z uśmiechniętą gębą. Pytam gościa czy na sprzedaż, a on mi na to że stoi już trzy lata, ale jakiś koleś dwa dni temu dał zaliczkę i ma przyjechać w przeciągu tygodnia po odbiór. Flaki się we mnie zagotowały... Ch w bombki strzelił, choinki nie będzie. Rezygnacja totalna, nawet z nowego zakupu się nie cieszyłem. Zabraliśmy BMW i w nastroju nieprzysiadalnym wróciłem do domu. Po kilku dniach nadal odżałować nie mogłem tego co się stało, a tu sms. Tenże gościu, co to mi "motur" z przed nosa zawinął na misję do Afganu poleciał i już Triumpha nie chce. Żeby śmieszniej było to zaliczkę wpłacił - 700 zł , którą kumpel odiął mi od i tak śmiesznej kwoty. No proszę ja was, jest jeszcze chyba sprawiedliwość na tym świecie . Przez zimę troszkę podłubałem, wymieniłem wszystko co było nie oryginalne (np. stożki - wtf? to nie komar żeby tunningi robić), i tak oto jestem dumnym posiadaczem Triumpha Daytona 750 w stanie bdb+. Wcześniej byłem raczej sceptycznie nastawiony do wszystkiego co nie japońskie lub nie z USA, ale zrobiłem nią w tym sezonie ok 8000 km i bardziej zadowolony być nie mogę. Przyznaję nawet że sprzedałem inne klamory z garażu - Intrudera, Honde CM i Africe Twin. Na przyszły sezon planuję zakup Sprinta ST 1050. Później pewnie będę polował na jakiś zabytek. Mam tylko nadzieję że nowe sprzęty są tak solidne jak te stare . Pozdro600. |
|