| PETER |
|
|
| |
| Dołączył: 25 Maj 2011 |
| Posty: 576 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Skąd: PRUSZKÓW |
|
|
 |
|
 |
|
Warto może zobaczyć trochę historii motocyklowej  .W składzie Globi, Sliniak +Ania i ja + Siogu ruszyliśmy tak ok 12 - po drodze uczymy się że jeżeli ktoś ma prowadzić, to jedziemy za nim, a nie obok bo jeżeli będzie maił skręcić, to ten co jedzie obok nawet kierunkowskazu nie będzie widział i poleci prosto --całe życie sie człowiek uczy-- Na miejscu dowiadujemy się że wejście to 50pln od osoby i że kolega Jarecki moczy cztery litery gdzieś w Wiśle więc raczej sie nie zobaczymy , jak na obejrzenie trochę sprzętów to dla nas za drogo wolimy inaczej zużyć kasę. Pada propozycja jedziemy do Kozienic może coś będzie ciekawego, no i z ciekawych trafiły nam się fajne lody ,niestety mamy mało czasy bo obiecaliśmy wrócić ok 17 tej, wiec tylko lody i na obiad do Kazimierza Dolnego. Żeby było atrakcyjnie korzystamy z przeprawy promowej .W Kazimierzu krótki spacer i obiadek, a po wszystkim powrót do domu korzystamy z drugiej przeprawy promowej obieramy kierunek Radom -będzie szybciej w Radomiu tankowanie i tam się rozstajemy, ze względu na czas my z siogu ostrym tempem do domu :bye  , a Sliniak i Globe normalnie w domciu jesteśmy ok 19 z minutami lekki poślizg  Pogoda super żadnych złych niespodzianek i nakręcone 350 km ---super  |
|
