ded |
|
|
|
Dołączył: 29 Kwi 2017 |
Posty: 55 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Ciechanów |
|
|
|
|
|
|
Ja tak miałem w swoim 955i. Zapaliłem, lekka przegazówka ale dzieciaki zaczęły płakać bo to nowy motocykl a wydech strasznie głośny. Zgasiłem tak po 10 sek. Rano nie pali- co jest? Dzwonie do sprzedającego, on do swojego mechaniaka, a ten że na 99% świece. Wykręcam- czarne. Kuchenka nie wiele dała ale użyłem szczotki drucianej, takiej do butów do nubuku (jest bardzo delikatna). Podobno triumph tak ma, że potrafi świeczki zarzucić. Dodam, że świece NGK takie jak przewiduje producent. Miałem taką akcję 2x i od tej pory nie zapalam motocykla na kilka sekund. Świece podobno są w miarę młode, ale po tym sezonie chyba zmienię na Denso irydę. Czytałem że one są odporniejsze na zarzucania, ale znalazłem też oponie, że wręcz przeciwnie U mnie jeszcze jest tema, że mam wkładkę KN i prawie wolny wydech. Teraz wgrałem mapkę pod taki setup i może to coś pomoże, ale nie kuszę losu bo zabawa ze świecami to pół godziny i dostęp do lewej jest kiepski. |
|