Forum motocykli Triumph

kiniu21

Witam forumowiczów mam możliwość kupienia ładnego triumpha thunderbird 900 70KM z 2003r tłumiki po dwóch stronach moto miało 2 właścicieli wygląda ogólnie bdb jakby miało z 50tys ma natomiast 76tys i to mnie powstrzymuje przed kupnem aha rozrusznik raz kręci raz nie, pan handlarz chce 15tys podkreślę że jest to uczciwy handlarz, czy to duży przebieg dla tego motocykla nie miałem wcześniej do czynienia z brytyjską motoryzacją z góry dzięki za rady.

WieRcik

Heheheh pokarz mi uczciwego HANDLARZA
Mój Tiger 900 T400 z roku 1998 ostatni przegląd w niemcowni miał przy przebiegu bodajże 111k km , ja go kupiłem ze stanem licznika 15860km , teraz mam 22600km tyle licznik machnąłem licznik dookoła bo po 100k km kręci się od 0 , żadnych problemów , odkąd używam LM z molibednem nie dolewam oleju schodzi tyle co do min. stanu , zmieniam oleum co 8k km.
Ja sprzęgła nie robiłem , tylko services , zawory , gaźniki , olej , musiałem tylko wkręcić śrubkę na klej w alternatorze bo żegotała , prawdopodobnie nie jest oryginalna.
Jak stan ładny i wiadomo co i jak to ja bym brał , ale ja zjebany jestem na punkcie starszych modeli także wiesz ale i tak bym brał.

kiniu21

Dzięki za odpowiedź najgorsze jest to że nie kręci rozrusznik i nie mógł mi pokazać jak chodzi po tym motocyklu nie widać tego przebiegu a gość nie ma żadnych papierów serwisowych z drugiej strony jakby miał kręcić licznik to nie na 76tys tylko na 45 nie jest to sportowy motocykl także chyba jeszcze troszku pojeździ jeśli go gość odpali to chyba się zdecyduję

Jarczoq

Po pierwsze, zawsze kupując motocykl należy się nim przejechać. Jak się nie da, to kupujesz poskładane klamoty, a nie motocykl. Po drugie : nie ma pewnych handlarzy. Po za tym, kupuj z kimś nastawionym na Nie, kto ma pojęcie, a zaoszczędzisz sobie kłopotów. Nie raz mialem u siebie knoty, które były kupione pod wpływem emocji. Co do przebiegu, to jeśli był prawidlowo utrzymywany, to nie jest to duży przebieg.
P.S.
Kiniu postaraj się pisać po polsku bo kiepsko się Ciebie czyta.

zemsz

Ja bujam się takim sprzętem, trochę nerwów mnie kosztował. Wymieniałem w nim cały silnik. Ja mam moto z 1998 r. teraz z silnikiem z 2003 r. Po zmianie odpukać wszystko śmiga jak należy.
Rada przedzwoń do nowego dealera Triumpha i poproś o sprawdzenie przebiegu. Mają dobry system, będziesz wiedział do jakiego przebiegu był serwisowany. Do zobaczenia na corocznym spotkaniu Klasyków.

kiniu21

Pisałem do Triumph Warszawa odpisali mi że motocykli z tych lat nie mają wpisywanych bo ponoć nie były prowadzone bazy danych, jak Ci się tym sprzętem jeździ i co się stało ze starym silnikiem przebieg duży? na co zwrócić uwagę widzę że tych modeli to jest może z góra 10 w Polsce. W moto które chcę kupić zostały świeżo co wymienione szczotki w rozruszniku powoli zaczynam się bać kupna triumpha:(

zemsz

W pierwszym panewki, po zakupie wiadomo olej wymieniłem, filtry. Może błąd że na pełen syntetyk. I po jakiś 7 tysiach silnik się rozklekotał. Na wolnych obrotach świeciła kontrolka oleju. Udało mi się kupić silnik na wyspach z takiego który stał w palącym się garażu. Całkiem niedrogo 2.000 PLN z transportem, Przełożyłem słupek silnika do mojego i śmigam. Moto wdzięczne i oko cieszy. Ludzie na ulicy się oglądają no i ten dzwięk niepowtarzalny. Ja jestem zakochany w mojej Trudzi.

zemsz

A co do Triumpha to mi stary importer sprawdziła nawet taką metryczke z tego ich systemu na e-mail wysłał.

Jarczoq

kiniu21

Panowie to jest ta maszyna o której pisałem sprzedający naprawił rozrusznik i wymienił moduł wierzę temu gościowi bo już pare moto u niego kupiłem ale ten przebieg mnie martwi link do ogłoszenia [link widoczny dla zalogowanych] podpowiedzcie coś bo już zaczynam sie za yamahą bulldog rozglądać

śliniak290 · Dołączył: 02 Mar 2014

Kupiłem sprinta z przebiegiem 61kkm od handlarza z 2010 , teraz ma prawie 90kkm i przy serwisowaniu na czas to jeszcze polata

Jarczoq

Marcin 213

Witam
Moim zdaniem najważniejsze żeby nie był po jakimś poważnym wypadku i kg szpachli. Motocykl "sportowe" są bardziej "narażone" na różne przygody na drodze. "Czopery" są pod tym względem bezpieczniejsze, ale każdy może być powypadkowy. Na necie można znaleźć motocykle z przebiegiem 200 tys km i nadal jeżdżą. Przy używkach to kwestia szczęścia, że trafisz na dobry egzemplarz. Chyba, że kupujesz od znajomego.

WieRcik

Kupno od znajomego też nie gwarantuje sukcesu , i coś o tym wiem.Poza tym popatrz na portale aukcyjne na zachodzie jakie przebiegi tam mają motocykle jak i samochody , to tylko u nas się takie cuda dzieją że jak przekroczy granice to cudownym ozdrowieniem ma 50k km mniej a porządny paserati w dieslu od ręki ma 300-400k km mniej. Jak dla mnie przebieg i rocznik jest sprawą drugorzędną liczy się stan faktyczny.

czarnes

Trza patrzeć na stan a nie na licznik Wink