Forum motocykli Triumph

oldmul

Witam. Jacek, Jacek Sikora, jak był byś tak uprzejmy zerknąć na swój egzemplarz .Patrząc od przodu, mocowanie przedniego błotnika do lewej lagi.Ja mam typowe mocowanie na śrubę, z tym ,że łeb śruby znajduję się tylko ok 2- 3 mm od opony, natomiast mocowanie po prawej stronie lagi - ok i jest znacznie większa odległość od opony, a przednie koło wraz z tarczą hamulcową wydaje się symetryczne- na środku lag. Jeżeli tak jest oryginalnie / może łeb śruby lewej nie powinien być wystający i być tak blisko opony/to jak jest przy tzw.flaku lub złapaniu gumy, to przecież łeb tej śruby zetnie oponę na całym obwodzie nie wspominając o innych niebezp. konsekwencjach. Zerknij bo w trasie nawet nie ma szans chyba zastosować "płynnej dętki".

Jacek Sikora

Witam. Parę dni nie było mnie w domu ale przeczytałem wiadomość i poszedłem do garażu. Pomierzyłem odległości. Patrząc od przodu: po prawej, od strony tarczy hamulcowej odległość 1,1 cm a od lewej 0,9 cm. Opona nowa ostatnio zmieniona 90/100 19 cali. Śruby oryginalne, imbusowe. To co piszesz rzeczywiście jest trochę niepokojące, może śruby są nieoryginalne, albo opona jest szersza niż zakładana przez producenta. Dziwna sprawa.

oldmul

Dzięki za odpowiedż. Opony mam prawidłowe, śruby chyba nie bo nie są imbusowe, zerkali na to w warsztacie ,gdzie ja go serwisuje i gdzie był wcześniej serwisowany i wyszło na to, że muszą zobaczyć w innym egzemplarzu jak do nich trafi. Dzięki Twojej odpowiedzi wiadomo, że jest coś nie tak, pojadę jeszcze do oficjalnego dystr. i przedst.Triumpha na ul.Łopuszańską-chyba jakiś Bonneville tam stoi.Pozdrawiam. Dam znać po "wyjaśnieniu " tematu.[/list]

Jacek Sikora

Wczoraj mierzyłem na szybko. Ale jeszcze mi wpadła myśl, żeby przemierzyć łby śrub. Zrobię to dzisiaj i wyślę wyniki.

oldmul

Jacek. Nie trudź się.Oglądałem nówki w tym inne modele. Wszystkie mają jednakowe duże odległości : śruba-opona , U mnie są nietypowe albo nieoryginalne, lub z innego rocznika lagi /szersze ?/ .Mają inne mocowanie piasty- wyrażając się nietechnicznie :tarcza hamulcowa i mocowanie zacisku hamulcowego wydaję się, że jest bliżej szprych. U mnie tak jakby tarcza była bardziej oddalona od koła ale żadnego dystansu nie widzę /inne koło???/Najdziwniejsze jest to,że błotnik i koło jest centralnie pomiędzy lagami , podczas jazdy nic nie ściąga ,nie miałem jakiś niepokojących objawów.Dopóki tego nie widziałem - śmiało śmigałem, teraz nabrałem dystansu do tego egzemplarza. Musze czekać tydzień aż wróci z urlopu kompetentny kierownik serwisu.Pozdrawiam.-----Spróbuję przesłać fotki ale nie wiem czy jest taka możliwość na pw.

Jacek Sikora

Już wszystko wiem. Przyglądnąłem się śrubom i wczoraj niestety wprowadziłem Cię w błąd. Nie są to śruby imbusowe lecz z normalnymi sześciokątnymi łbami. Wykonałem pomiar. Łeb śruby ma około 6 milimetrów wysokości. Można jeszcze przemierzyć półki i ewentualnie rozstaw lag przy osi i sprawdzić czy idą równolegle. Tyle pomysłów.

oldmul

Dzięki. Dobry pomysł. Fakt faktem, że muszę to poprawić i wyjaśnić, jakieś wytłumaczenie musi być, przecież to nie złudzenie. prawdopodobnie jak poprzednio pisałem - nieoryginalne lagi aczkolwiek żadnych wynalazków nie ujawniłem.Na tydzień odpuszczam temat.Spróbuję na pw kilka zdjęć.------------------------------------chyba się nie da albo jestem niekompetentny.----------------------------------------------------dzieki za zainteresowanie. Zdjęcia jednak nie oddaja wiernie odległości i różnic ale zerknij na lagi czy masz takie same.

oldmul

Witam.Tylko pod warunkiem ,że będzie Ci się nudzić, możesz sprawdzić-porównać ze swoim .Moje przednie koło TDOT Triiumph 19x2,50 TLR-36 Made in Italy 1301, tarcza hamulcowa przód i tył "sunster"/lub podobnie-dziwolągi artystyczne, oczywiście do wymiany-mierz. suwmiarką/ , zacisk hamulcowy przedni "Missin" / .No i odległość lewego łba śruby /jak się okazuje-typowej/od opony -1,5 mm. Po prawej str. 1,5 ALE cm. Lagi "u góry" i "dołu"- 23,5 cm /mierzone od zewn. pow./-wszystkie wymiary oczywiście tylko poglądowe. W chwili pisania nie wiem czy widoczne na zdjęciach- ujawniłem ,że przednia tarcza jest przytwierdzona tylko 2 śrubami imbusami a reszta wygląda na nity stalowe/są ciemne/. Nie bardzo chce mi się wierzyć ,że mój rocznik 2001-wznowiony po wieloletniej przerwie był aż tak "technicznie udziwniony".Czeka mnie chyba niezły wydatek doprowadzający mój egz. do oryginału i trzeba będzie się przymierzyć do kupna moto mniej kultowego, bardziej użytkowego i śmiganie dopóki wiek i kondycja psychofizyczna pozwoli / 54 l/ a na razie ''przymierzę się'' do trochę zbyt wysokiego moto syna zrx-a. Pozdrawiam.

Jacek Sikora

Jutro się do tego przymierzę. Wszystko sprawdzę i napiszę o rezultatach. Szkoda, że myślisz od zmianie motocykla bo dla mnie to najpiękniejszy motocykl. Może inne są nowocześniejsze, bardziej wygodnie ale to jedyny taki model. Myślę, to nie jest zbyt duża usterka w prosty sposób da się naprawić.

oldmul

Witam. Chyba niefortunnie wczoraj napisałem. Zamierzam doprowadzić moto w miarę możliwości do oryginału i będę starać się go zachować max. długo- po prostu: " pozostaje w rodzinie", zwłaszcza, że niedługo dziadkiem zostanę /gorzej z wynajmowaniem garażu ale to inna sprawa/Na dłuższe trasy na kila lat muszę kupić jakiegoś niskiego turystyka, a Triumph po prostu będzie hołubiony. Ale to i tak po jakimś czasie z uwagi na finanse. Pozdrawiam.

Jacek Sikora

Witam. Oglądnąłem dokładnie przód. Mogę tylko potwierdzić wszystkie wymiary a więc: lagi "u góry" i "dołu"- 23,5 cm /mierzone od zewn. pow.Przednia tarcza jest przytwierdzona 6 śrubami imbusami o płaskich szerokich łbach. Tarcza Sunstar, hamulec Nisin. Oznaczenia koła takie samo tylko ostatnie liczby są inne ale to chyba jest informacja o dacie produkcji. Mierzyłem jeszcze odległość rantu felgi od wewnętrznej strony lagi: strona lewa 2,8 cm, strona prawa 2,9 cm. Siedziałem przed przednim kołem i tak kombinowałem. I jeżeli nie ma widocznych sygnałów przesunięcia koła i błotnika to zastanowił bym się nad oponą. Innych pomysłów nie mam.

Pozdrawiam.

oldmul

Jacek ! im więcej zgłębiam ten temat , tym bardziej staje się on "niezrozumiały". Koło i błotnik są po środku lag.Przesuwając- teoretycznie koło w prawą stronę centralnie pomiędzy mocowania błotnika do lag, koło nie będzie w osi moto. Robi się teoretyczna PARANOJA.Może sprawa jest prostsza niż nam się wydaje.Tak jak wczesniej wspominałem nie jestem techniczny, ale czy możliwe jest zamienienie lag z prawej na lewą czy odwrotnie ? wtedy gniazda mocowania błotnika się zamienią ?--------------------------bzdury piszę gniazda byłyby na zewnątrz. No właśnie koło jest po środku lag a nie po środku mocowań do błotnika, może lewa laga jest trefna ? Zostawmy może to do następnego tygodnia. Dzięki za zaangażowanie.

oldmul

Pozostaje mi eksperyment: wypuszczenie powietrza z koła i obserwacja czy dolna część opony pod wpływem ciężaru moto tylko się "spłaszczy" a górna część opony będzie "stała" tj. nie odkształci się tak na boki na tyle aby trzeć o łeb śrub mocowania błotnika przy lewej ladze, no i teoretycznie wyobrazić sobie niższą oponę tak jak sugerowałeś.Pozdrawiam.

Jacek Sikora

Widzę, że obudził się w tobie duch eksperymentatora. Jak już będziesz zaglądał na oponę to popatrz na numer DOT to dużo powie o wieku opony co na pewno też może mieć wpływ. Ja jak już pisałem w innym miejscu zacząłem się na wiosnę interesować oznaczeniami na oponie, co jaki symbol znaczy i mi wyszło, że mam gumy z 2002 roku no i mnie to trochę zmroziło. A jak się przyglądnąłem zużyciu i rzeczywiście był to najwyższy czas na zmianę. Miałem wrażenie, że przednia opona zaczyna się rozwarstwiać na obwodzie. Wyrzuciłem precz.
Jest jeszcze jedna propozycja. Czytałem w innym miejscu, że planujesz wypad w Bieszczady. Jeżeli trasa będzie przebiegać przez Kraków to serdecznie zapraszam. Pooglądamy razem.

oldmul

Już mi trochę głupio kontynuować temat bez konkretnego wyjaśnienia ale: spuściłem powietrze i tak jak " łudziłem się" dolna część opony była tylko trochę odkształcona na płasko pod wpływem ciężaru moto nawet gdy go dosiadłem, a górna część gdzie nie było styczności z powierzchnią " gleby" nie była tak odkształcona aby odl. ok.1,5 mm od łba śruby była zagrożeniem.Prawdopodobnie większość osób kojarzy "flaka" w rowerze lub w samochodzie patrząc na styczność z jezdnią. Mam nadzieję , że tak "zachowuję się" też opony motocyklowe innych producentów, nie mniej trzeba b. "pilnować" ciśnienia i stanu opony a w moim egz. szczególnie. Niższa opona taka aby była "bezpieczniejsza" w moim przypadku raczej nierealna .Pozostaje mi ustalenie czy poprzedni użytkownik nie zmienił lag na miększe i oczywiście wymiana śrub na łby o płaskich imbusach i porównać moto z takiego samego rocznika 2001 .Co do wypadu w Bieszczady to prawdopodobnie po południu w pt. ok. 15 w okolicach Radomia dołączy kolega na kawie en 500 i będziemy chcieli śmigać lokalnymi z pominięciem Rzeszowa i Sanoka , gdzie zdążymy dojechać- trudno wyczuć ale docelowo chcielibyśmy nocować ewent. w Terce. Jak byś dojechał/dojechali/ to zapraszam a tak w ogóle to do Zakopca na pewno na 2 noce zajrzę w sierpniu.----------aaaa odległ. krawędzi felgi od lagi po lewej 2 cm a po prawej 3 cm tak, że dziwnie jest nadal. Z tym wiekiem opon ta faktycznie się nie zainteresowałem ,u mnie brazylijskie Pirelli 100x90-19 M/C 57V Sem Camara 002 75 R i jeszcze inne ale nie spisałem - wygląda na nówkę.